Świąteczne słodkości :D

Lukrowane lub też nie, z posypką, kolorowe czy białe to one właśnie przypominają nam o Świętach Bożego Narodzenia w ten przed świąteczny czas  -  PIERNICZKI. Choć w sklepach mnóstwo różnych wzorów i kolorów, kształtów, barwnych opakowań najszybciej znikają te własnoręcznie upieczone. Niektórzy lukrują inni nie, wyciskają wzory, posypują i nie ważne że wzorek jest krzywy, najważniejsze że są Nasze :)

Moje pierniczki nigdy wcześniej nie były zdobione. Uwielbiam je nawet bez lukru... ale ten urok gdy ozdobi się je w białe kropeczki, namaluje ciastkom oczka i guziczki, gwiazdki przyozdobi w śnieżynki a domkom namaluje dachówkę. Ehhh ... pyszności dla brzuszka i wspaniały widok dla oczu ;) i właśnie dlatego w tym roku i moje są  lukrowane.

Zastanawialiście się kiedyś dlaczego wycinamy pierniczki w takich kształtach ... Pierniczki są symbolem dobrobytu, zamożności i dostatku, ale  każdy z kształtów ma inne przesłanie ....

GWIAZDKA - chroni przed złem,
DZWONECZEK - ogłasza szczęśliwą nowinę, odpędza złe duchy,
ANIOŁEK -  zwiastuje  dobrą nowinę, sprawuje opiekę nad domem,
CHOINKA -  symbolizuje nieprzerwany cykl płodności,
KOŁO (ROZETA) - symbol doskonałości, wieczności, rodzącego się i odnawiającego życia,
SERCE - wyraża głębokie uczucie.

Są też kształty bez  których  obejść się nie można. Piernikowe chatki, reniferki, mikołaje, bałwanki i jakże urocze ciastki ;) Kto jeszcze nie upiekł bądź brakuje mu niektórych kształtów zachęcam. ;)

Pozdrawiam!

Justynka ;)